Bardzo polubiłam eksperymenty z sernikiem. Sernik sam w sobie jest tak
pysznym klasykiem, że nie można go zepsuć. Był już czekoladowy to tym
razem z białą czekoladą i dodatkiem borówek. I jest o niebo lepszy od klasycznej czekolady. Jak powiedział mój mąż -
można by go było sprzedawać:)
SKŁADNIKI:
Spód:
- 200g markizów z waniliowym nadzieniem
- 50g masła
Sernik:
- 5 jajka
- 180g cukru
- 100ml mleka
- 400g białej czekolady
- 1kg serka zmielonego
- 1 łyżeczka aromatu waniliowego
Dodatkowo:
- 200g borówek
SPOSÓB PRZYRZĄDZENIA:
Spód:
Masło roztopić. Ciasteczka bardzo drobno rozkruszyć w blenderze i połączyć z wystudzonym masłem. Masę ciasteczkową wyłożyć na dno formy wyłożonej papierem do pieczenia. Odstawić do lodówki.
Sernik:
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej i pozostawić do wystudzenia.
Jajka rozdzielić, żółtka osobno, białka osobno. Białka ubić na sztywną pianę i odstawić. Żółtka wlać do miski, dodać cukier i miksować na kremową pianę. Dodać mleko i rozpuszczoną czekoladę i ser. Miksować do połączenia składników. Na koniec dodać ubite białka i delikatnie wymieszać.
Masę wylać na schłodzony spód. Wierzch obsypać borówkami.
Pieczemy w nagrzanym piekarniku 170C przez godzinę. Po upieczeniu sernik studzimy w uchylonym piekarniku.
SMACZNEGO:)
400 g czekolady? Jestem w niebie:)
OdpowiedzUsuńSmakosze sernika też będą;) 400g wydaje sie sporo, ale wtedy dopiero czuć smak czekolady i sernika - mmmmm....
OdpowiedzUsuńno no po takiej rekomendacji, nic tylko rozgrzewać piekarnik :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!