Sernik na zimno to idealne rozwiązanie na upalne dni. Nareszcie pojawiły się truskawki i można zacząć letnie wypieki. Tym razem zamiast wiosny przyszło lato więc zamiast przeczenia mamy chłodzenie. Sernik wpasował się idealnie na majowe upalne popołudnie - kruche ciasteczka na spodzie, doskonale słodki ser w połączeniu z białą czekoladą i truskawkami - wszyscy byli zachwyceni:)
SKŁADNIKI:
Spód:
- 125g ciasteczek zbożowych
- 2 łyżki masła
Masa serowa:
- 300g białej czekolady
- 800g serka na sernik
- cukier waniliowy
- 200g śmietanki 36%
- 4 łyżeczki żelatyny
Dodatkowo:
- 500g truskawek
SPOSÓB PRZYRZĄDZENIA:
Spód:
Masło podgrzać i rozpuści w garnuszku.
Ciasteczka bardzo drobno pokruszyć i dodać do roztopionego masła. Dokładnie wymieszać aż będzie jednolita masa.
Masę ciasteczkowy wyłożyć na spód tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia. Schłodzić w lodówce.
Masa serowa:
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej i przestudzić.
Ser zmiksować z czekoladą i cukrem waniliowym. W osobnym naczyniu ubi schłodzoną śmietankę i delikatnie wmieszać do masy serowej.
Żelatynę zalać wodą (tylko do jej przykrycia) i odstawić do napęcznienia. Następnie podgrzać aż do rozpuszczenia (uważać aby nie zagotować). Przestudzić, ale uważać aby nie zgęstniała i delikatnie wmieszać do masy serowej - polecam 2 łyżki dodać do rozpuszczonej żelatyny, wymieszać a następnie po małych łyżeczkach dodawać do masy serowej.
Gotową mase serową wyłożyć na schłodzony ciasteczkowy spód i wstawi do lodówki na cała noc.
Truskawki pokroić w ćwiartki i udekorować schłodzony sernik.
SMACZNEGO:)
