Biszkopt z owocami i galaretką to tradycja każdego lata. U mnie zabrakło truskawek, więc wersja z malinami i migdałami. Lekkie, schłodzone ciasto najlepiej smakuje w upalne dni.
SKŁADNIKI:
Biszkopt:
- 3 jajka
- 100g cukru
- cukier waniliowy
- 5 łyżek wrzątku
- 100g mąki
- 50g zmielonych migdałów
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka aromatu migdałowego
Galaretka:
- 2 galaretki malinowe
- 300g malin
- 2 łyżeczki konfitury malinowej
- 1 łyżeczka cukru
SPOSÓB PRZYRZĄDZENIA:
Biszkopt:
Jajka ubijamy z cukrem i cukrem waniliowym na gładki krem. Pod koniec ubijania dodajemy wrzątek i ubijamy aż masa będzie napowietrzona.
W osobnym naczyniu łączymy mąkę, zmielone migdały i proszek do pieczenia. Stopniowo dodajemy do masy jajecznej i mieszamy aż do uzyskania jednolitej konsystencji. Na koniec dodajemy łyżeczkę aromatu migdałowego.
Ciasto wlewamy do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia.
Pieczemy w nagrzanym piekarniku 200 C przez 12 minut.
Od razu po upieczeniu, jeszcze ciepły biszkopt zdejmujemy z papieru. Najlepiej obracając go górą na spód, wtedy będzie równy z obu stron. Należy pamiętać aby przed położeniem ciepłego biszkoptu, deskę lub ręcznik obsypać mąka lub cukrem pudrem - unikniemy przyklejenia.
Galaretka:
Galaretki przyrządzamy zgodnie z przepisem na opakowaniu używając 700ml wody. Pozostawiamy do delikatnego stężenia.
Konfirurę malinową podgrzewamy z cukrem aż do całkowitego rozpuszczenia i rozsmarowujemy na biszkopcie. Na wierzch rozkładamy maliny. Prawie stężałą galaretkę wylewamy na maliny. Ciasto wkładamy do lodówki na minimum godzinę.
SMACZNEGO:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz