Chociaż obecnie piekę bardzo rzadko to pączków w tłusty czwartek nie mogłam odpuścić. Przepis bardzo prosty a ciasto rośnie niesamowicie szybko. Najdłużej zajęło mi nadziewane i klejenie pączków:)
SKŁADNIKI:
- 150 ml mleka
- 500g mąki
- 50g drożdży
- 8 żółtek
- 100g cukru
- 1 cukier waniliowy
- skórka otarta z pomarańczy
- 100g rozpuszczonego masła
- 20 ml wódki
- szczypta soli
- powidła śliwkowe
- lukier lub cukier puder do posypania
SPOSÓB PRZYRZĄDZENIA:
Mleko delikatnie podgrzewamy. Drożdże ucieramy z dwiema łyżkami cukru, aż powstanie płynna konsystencja. Wlewamy do mleka.
W osobnej misce przesiewamy mąkę, robimy zagłębienie do którego przelewamy mleko z drożdżami. Delikatnie łączymy płyn z niewielką ilością mąki. Rozczyn z mąką przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok 20-30 minut.
Żółtka ubijamy z cukrem i cukrem waniliowym na puszysty krem.
Wyrośnięty rozczyn łączymy z pozostałą mąką. Dodajemy szczyptę soli, skórkę z pomarańczy i ubite żółtka. Delikatnie łączymy wszystkie składniki. Na koniec wlewamy roztopione masło i wódkę. Ciasto wyrabiamy dość długo, aż będzie elastyczne i odchodziło od rączek.
Nowa miskę obsypujemy mąka. Przekładamy do niej wyrobione ciasto i delikatnie oprószamy mąka. Miskę z ciastem przykrywamy ścierka i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia - ciasto musi podwoić dwoją objętość - ok 1-1,5 godziny.
Wyrośnięte ciasto delikatnie zagniatamy i wałkujemy 3-5 mm. Wycinamy krążki - im większe tym większe pączki. Pozostałe ciasto ponownie ugniatamy, wałkujemy i wycinamy. (Resztę ciasta pozostawiamy próby pieczeniowe) Na środek każdego krążka nakładamy powidła. Sklejamy i formujemy na kształt kulki. Uformowane pączki ustawiamy na desce obsypanej mąką, przykrywamy ścierką i pozostawiamy do wyrośnięcia na ok 30 minut.
Rozgrzewamy olej do 170C. Pączki smażymy po 3 minuty z każdej strony. (Na początek w ramach prób odpowiedniej temperatury i długości smażenia wykorzystujemy pozostałe ciasto w wałkowania)
Usmażone pączki odkładamy na ręcznik papierowy. Ozdabiamy według uznania - lukrem lub cukrem pudrem.
SMACZNEGO:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz