Tym razem poszłam na łatwiznę i wykorzystałam gotowe, obrane brzoskwinie. Ale chyba na urlopie należy mi się trochę odpoczynku:) Oczywiście dorzuciłam kakao aby był ładny kontrast.
SKŁADNIKI:
Ciasto:
-150g miękkiego masła
- 2 łyżki miodu
- 4 jajka
- 200g mąki
- 50g mąki ziemniaczanej
- 1 łyżka kakao
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 puszka brzoskwiń
SPOSÓB PRZYRZĄDZENIE:
Ciasto:
Masło wkładamy do miski i ubijamy przez pół minuty. Nadal ubijając dodajemy miód. Następnie kolejno żółtka, po każdym ubijamy masę przez ok pół minuty.
W osobnym naczyniu mieszamy mąkę z mąką ziemniaczaną, kakao i proszkiem do pieczenia. Dodajemy porcjami do ciasta. Ucieramy do uzyskania jednolitej konsystencji.
Białka ubijamy na sztywną pianę i mieszamy łyżką z gotowym ciastem.
Brzoskwinie odsączamy z syropu i kroimy w plastry grubości ok 2 cm.
Ciasto nakładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Na wierzchu układamy brzoskwinie.
Pieczemy w nagrzanym piekarniku 180 C przez 40-45 minut.
SMACZNEGO:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz