3 sierpnia 2019

Jabłecznik z kokosową pierzynką


Niespodzianka, za 2 godziny goście, dziecko śpi i co upiec??? Ciasto nie planowane, całkowicie spontanicznie, na szybko z tego co miałam w kuchni - i z reszty jajek;) Ale się udało. Lekkie i bardzo słodkie, trzeba uważać z cukrem - ja trochę przesadziłam;) cała blacha zjedzona więc smakowało:)


SKŁADNIKI:

Ciasto:
- 3 jajka
- 100g cukru
- 300ml mleka
- 80ml oleju
- 250g mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 3 łyżki wiórek kokosowych

Nadzienie jabłkowe:
- 1kg jabłek
- 2 łyżki cukru
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej


SPOSÓB PRZYRZĄDZENIA:

Ciasto:
Jajka z cukrem ubić na gładki krem. Zmniejszyć obroty miksera i dolać mleko z olejem. W osobnym naczyniu wymieszać mąkę z proszeniem do pieczenia i dodać do ciasta łyżka po łyżce aż całość będzie dokładnie jednolita. 
3/4 ciasta przelać do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Do pozostałej części dodać wiórki kokosowe i wymieszać. 

Ciasto pieczemy w nagrzanym piekarniku 180 C przez 15 minut. 

Nadzienie jabłkowe:
Jabłka obrać i zetrzeć na grubych oczkach. Przeliczyć do garnka, dodać cukier, cynamon i podgrzać przez 5 minut aż jabłka zmiękną. Zdjąć z palnika i dodać mąkę ziemniaczaną i szybko wymieszać - działa jak żelatyna żeby jabłka nie wypłynęły z ciasta:)

Jabłka wyłożyć na podpieczone ciasto i przykryć pozostałym ciastem z wiórkami kokosowymi. 

Ciasto ponownie pieczemy przez 30 minut.

SMACZNEGO:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz