Bardzo lubimy gofry, jednak zawsze wychodziły mi miękkie. Teraz zmuszeni kreatywnością w codziennych podwieczorkach, bez zastanawiania się co do ilości składników i wyszedł przepis na IDEALNE CHRUPIĄCE gofry:):):)
Z góry przepraszam za brak dokładnych ilości ale być może w tym tkwi klucz do doskonałości chrupkości - wsypywałam na "oko";)
SKŁADNIKI:
- 2 jajka
- 3 łyżki cukru
- 1 1/2 szklanki mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 szklanka mleka
- 2 łyżki oleju
SPOSÓB PRZYRZĄDZANIA:
Białka obić na sztywną pianę.
Zółtka ubić z cukrem na gadki krem. Mąkę połączyć z proszkiem do pieczenia i dodawać do żółtek ciągle mieszając. Dodać mleko, olej i wymieszać do uzyskania jednolitej konsystencji. Na koniec delikatnie wmieszać ubite białka.
Gofrownicę rozgrzać. Ciasto nakładać w ilości 3/4 formy - nie wypełniać po brzegi formy - ciasto rośnie podczas pieczenia i będzie wtedy wypływać:(
Gofry pieczemy po ok 5min w zależności od mocy gofrownicy..
SMACZEGO:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz